Jak powinna zaczynać się Konstytucja?

Jarosław Kaczyński:
„Ta konstytucja nie zaczyna się, jak powinna się zaczynać: w imię Boga wszechmogącego.”

Adam Mickiewicz:
„Tak! zemsta, zemsta, zemsta na wroga
Z Bogiem i choćby mimo Boga!”

Nie zgadzam się z tymi facetami.

Co mam zrobić? Obywatelstwo zmienić? Podatki na Seszelach uiszczać? Prozakiem się odżywiać?

(J. Kaczyński na Kongresie Katolików, Jasna Góra 16 VI 2013 r.; A. Mickiewicz dawno temu)

Informacje o Michał Waliński

b. folklorysta, b. belfer, b. organizator, b. redaktor, b. wydawca, b. niemowlę, b. turysta; kochał wiele, kochał wielu, kocha wiele, kocha wielu; czasem świnia, czasem dobry człowiek, czyli świnia, ale dobry człowiek (prawie Gogol); żyje po przygodzie z rakiem (diagnoza lipiec 2009 r.) i konsekwencjami tej przygody; śledzi, analizuje i komentuje obyczajowość współczesnych Polaków; czasem uderza w klawisze filozoficzne, czasem w ironiczne, czasem liryczne, rzadziej epickie; lubi gotować, lubi fotografować; lubi czytać i pisać, lubi kino, filmy i teatr (od dawna za względu na okoliczności tylko w TV); lubi surrealizm w sztuce i w ogóle, a więc i polskość; lubi van Steena, Rembrandta, słomkowy kapelusz damy Rubensa, Schielego, impresjonistów, kobiety w swobodnych pozach w malarstwie Tintoretta; kocha M.; kocha miesięcznik "Odra", czyta regularnie "Politykę" i "Wyborczą"; ulubione radia: Dwójka i radia internetowe z muzyką klasyczną, jazzem, fado, flamenco i piosenkę literacką; lubi radio TOK FM, chociaz po godzinie czuje sie ogłuszony nadmiarem sygnałów dźwiękowych i "głosowych"; wierzy w koincydencję etyki i estetyki oraz królewnę Śnieżkę; ateistyczny agnostyk, może agnostyczny ateista; lubi słuchać
Ten wpis został opublikowany w kategorii Uncategorized i oznaczony tagami , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

3 odpowiedzi na „Jak powinna zaczynać się Konstytucja?

  1. michalrzeczycki pisze:

    Podziękuje Pani, Pani Marylo za tę głęboką argumentacje. Rozumiem, że Pani przeszła tę właściwą edukację, której jednym z principiów było stosowanie argumentów skierowanych do osoby? Gratuluje w takim razie szkoły.

    Polubienie

  2. anonymous pisze:

    Maryla writes:Panie Michale Rzeczycki, zapewniam, że nikt Pana do więzienia za infantylne poglądy nie zamknie. Co najwyżej powinni Pana odeslać z powrotem do szkół za ten "krótki przegląd intelektualny historii politycznego zbawienia za wszelką cenę." Tęsknoty do "wersji średniowiecznej" cokolwiek spóźnione, ale zawsze może Pan jeszcze wstąpić do jakiegoś zakonu ze średniowieczną Regułą, "której pierwszymi słowami będą: W imię Boga Wszechmogącego w Trójcy Świętej Jedynego . . . . ".

    Polubienie

  3. michalrzeczycki pisze:

    Klasyczna definicja suwerenności: "the most high, absolute, and perpetual power over the citizens and subjects in a commonwealth". Przesłanka pierwsza.Dictum Hobbesa: Tylko suweren jest wolny. Przesłanka druga.Rozważmy, że lud jest suwerenem, a konstytucja w swojej preambule to potwierdza. Założenie dodatkowe.Wniosek:Każdy ustrój, który nie jest demokracją jest zaburzeniem porządku naturalnego, niejako schizmą bytu. Jeżeli bowiem lud jest suwerenem i powinien być na mocy tego faktu jedynym wolnym podmiotem we wspólnocie politycznej, a ustrój w państwie nie jest ustrojem demokratycznym, to zachodzi sprzeczność. Na mocy definicji zawsze rządzi suweren. W monarchii suwerenem byłby król. W demokracji liberalnej, bo o takiej cały czas mowa, suwerenem jest lud. Jeżeli lud jest z istoty swojej suwerenem, a państwo zorganizowane jest w inny sposób, to tym samym nie uznaje ono rzeczywistego źródła władzy. Mamy więc sprzeczność. Obserwacja praktyczna do wniosku:Podane wyżej rozumowanie jest często stosowane jako przykrywka dla interesów politycznych i usprawiedliwienie metod ich realizacji. Kryptonim wojny w Iraku? Freedom and democracy. Zarzuty pod adresem premiera Victora Orbana za wpisanie Boga do konstytucji, podniesienie małżeństwa kobiety i mężczyzny do rangi prawa chronionego konstytucją i kategoryczny zakaz aborcji? Ano, premier zbliża się do faszyzmu, a jego polityka stanowi zagrożenie dla demokracji. Wyobraźmy sobie, że lud można zdefiniować na różne sposoby. W istocie bowiem jest to możliwe. Wersja demoliberalna opiera się na rozumieniu ludu jako zbioru jednostek. A Marks skąd czerpał? Czerpał od Rousseau. Jak Rousseau rozumiał lud? Jako kolektyw, zbiorową, nieomylną (sic!) wolę powszechną. Tak mamy komunizm. A wojna przeciw komunizmowi zła jest zawsze. Nieważne czy komunizm atakuje czy jest atakowany. Doktryna wojny sprawiedliwej to burżuazyjne wymysły! Wszak Armia Czerwona wyrażała interesy nieomylnej woli powszechnej ludu pracującego.Idźmy dalej. Komunistyczne rozumienie ludu też można zmodyfikować. Dodajmy dwie przesłanki. Pierwsza stanowić będzie o biologicznym pochodzeniu ludu. Druga, niejako przez pierwszą pociągana, głosi wyższość pewnego konkretnego narodu nad pozostałymi. W wyniku tej procedury otrzymujemy nazizm. Co z tego wynika, pokazywać nie muszę. Historia zrobiła to za mnie. Jak było w średniowieczu? Suwerenem był Bóg. Czy trzeba było to eksportować przemocą? To zależało od treści prawa boskiego. Konkwistadorom papieże przypominali, że nie należało (por. Leon X, In plurimus). Jaki ustrój należało wybrać? Taki, który najlepiej wychowywał dobrych obywateli, a w perspektywie nadprzyrodzonej ułatwiał im swoim prawem dostrzeżenie ich rzeczywistego dobra i praktykowanie cnoty w celu osiągnięcia zbawienia. Jaki zatem konkretnie? Żaden. Możecie monarchie, możecie demokracje, możecie arystokracje. To są sprawy techniki rządzenia. Nie jest rozstrzygnięte odgórnie, która z tych technik jest najlepsza. Tak oto wygląda krótki przegląd intelektualny historii politycznego zbawienia za wszelką cenę. Ja jednak wolę wersję średniowieczną, gdzie nie było mowy o humanitarnym bombardowaniu. Niech zatem na początek kontrrewolucja w Polsce zacznie się od konstytucji, której pierwszymi słowami będą: "W imię Boga Wszechmogącego w Trójcy Świętej Jedynego . . . . ". Ciekawe, kiedy za te poglądy pójdę do więzienia? Skoro można karać państwa (Węgrom obniżono wskaźniki gospodarcze), to dlaczego wstrzymać się od karania jednostek?

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do michalrzeczycki Anuluj pisanie odpowiedzi